Sztuczna Inteligencja wskazała, że 90% czytelników przeczyta ten artykuł
Czy Sztuczna Inteligencja wzbudza zaufanie?
Społeczny dowód słuszności i krytyczne myślenie.

Sztuczna Inteligencja przez jednych uważana za zbawienie, przez innych za powód zguby ludzkości
Sztuczna Inteligencja - twór tak często nadużywany współcześnie na opis algorytmów wykonujących proste funkcje - bardzo dobrze zadomowił się w naszym świecie. Większość ludzi jej nie rozumie, jakaś część społeczeństwa upatruje w niej istotne zagrożenie.
Ostatnio częściej media wskazują na ogromne możliwości SI i przytaczają niesamowite dowody tego dowodzące. Nieosiągalne dla większości ludzi tempo przyswajania informacji, stałe podnoszenie wydajności pracy, ogromna skuteczność działania. Jesteśmy dosyć często informowani o tym, że SI pomaga w walce z przeziębieniem czy innym Covid-em.
Można by rzec cud myśli ludzkiej, które powinno nas wszystkich utrzymywać a nam samym pozwolić na utopijne, beztroskie życie. Każdy jednak widzi, że w tym momencie realizacja tej koncepcji nie do końca się urzeczywistnia. Większość z nas musi pracować, nikt nas nie utrzymuje, a Sztuczna Inteligencja, co prawda jest, ale co najwyżej wspiera nas w działaniach, a nie wyręcza.

Czy Sztuczna Inteligencja jest prawdziwie inteligentna?
Czy aktualna sztuczna inteligencja jest prawdziwą sztuczną inteligencją?
Jak to jest z tą mądrością jednak? W ogromnym uproszczeniu możemy powiedzieć, że sztuczna inteligencja w pełnym tego zwrotu znaczeniu nie istnieje i to bardzo mało prawdopodobne, że się w niedalekiej przyszłości pojawi.
Prawdziwa sztuczna inteligencja bowiem powinna działać w pełni autonomicznie i być w stanie przetwarzać zdecydowania bardziej skomplikowane zapytania niż te oparte na "if - then". Jest to proste zapytanie warunkowe z zakresu programowania - jeżeli wystąpi warunek X, to zrób Y.
To nie przeszkadza jednak w zbudowaniu opinii o sztucznych
inteligencjach. Wrzuceniu ich wszystkich w jeden worek z podpisem
"Mądre". Ludzie ufają sztucznej inteligencji. Ufają jej na tyle, że nawet jeżeli ewidentnie się myli, to jej ufają.
Absurdy sztucznej inteligencji prowadzą do ludzkich absurdów
"Nawet, jeśli "sztuczna inteligencja" postuluje coś całkowicie absurdalnego, to ludzie potrafią bezkrytycznie jej ufać" - przedstawił to w swoich badaniach prof. UAM dr hab. Michał Klichowski.
Profesor przeprowadzał eksperymenty, w czasie których wykorzystywał zbudowanego specjalnie do tego celu robota, któremu nadał wiele znaczącą nazwę FI (co jest skrótem od Fake Inteligence).
Maszyna została zaprogramowana w taki sposób aby ewidentnie, w sposób możliwie jednoznaczny zachowywać się irracjonalnie. Nie przeszkodziło to jednak ludziom w tym aby jej zaufać i wzorować na niej swoje (błędne) zachowanie. Ponad 85% uczestników badania nie posłuchało swojego racjonalnego rozumowania, tylko zaufało sztucznej, ewidentnie błędnej, inteligencji.
Badanie to wskazuje na kilka ciekawych implikacji. Po pierwsze - możliwe, że społeczny dowód słuszności nie musi wywoływać tylko człowiek - może być nim maszyna, robot czy po prostu algorytm. Po drugie - ludzie ufają sztucznej inteligencji w stopniu niewyobrażalnie wysokim. Prowadzi to do trzeciej, bardzo smutnej konkluzji. Współczesne społeczeństwo ma ogromne problemy z krytycznym myśleniem.

Przy podejmowaniu decyzji powinniśmy zachowywać zdrowy rozsądek
Jeżeli uważasz, że moje teksty wnoszą coś pozytywnego do Twojego życia -
wiedzę, perspektywę, cokolwiek - może się mi odwdzięczysz i również
wnieść coś pozytywnego do mojego życia! Możesz mnie wesprzeć promując
mój blog, przesyłając go znajomym albo przelewając mi tę symboliczną
dyszkę na kawę poprzez Pay Pal. Myślę, że to spoko umowa. Do
przeczytania w kolejnych wpisach!
A Ty co myślisz o Sztucznej Inteligencji? Jak bardzo ufasz sztucznej inteligencji? Daj znać w komentarzu!
Literatura: