Stres, czyli dlaczego mnie kłuje w brzuchu?
Każdy to przeżył przynajmniej raz - mamy egzamin z prawa jazdy, samochód nie chce ruszyć, a my z tego wszystkiego zapomnieliśmy o ręcznym; mamy wystąpienie przed całą szkołą - wszyscy się na nas patrzą, a my nie pamiętamy tej jednej linijki tekstu albo musimy znowu zapłacić czynsz do tej wrednej właścicielki na dole, a to ostatnia rzecz, jaką chcielibyśmy w tym stuleciu.
Wszystkie te sytuacje mogą wywołać znany stan, w którym czujemy kłucie w brzuchu lub trzęsą nam się dłonie, skacze nam noga pod stołem. Organizm w tych sytuacjach traktuje je jako sytuację zagrożenia. Pierwszą reakcją jest pobudzenie układu współczulnego, a więc wywołanie reakcji "walcz lub uciekaj" ("fight or flight").
Pozwala to na szybkie przygotowanie organizmu do sytuacji zagrożenia - wydzielane są hormony, które przyspieszają bicie serca, powodują wzrost ciśnienia krwi i poziomu glukozy ("paliwa" dla mięśni i mózgu) we krwi, rozszerzenie oskrzeli, rozszerzenie źrenic (adrenalina, epinefryna, noradrenalina, kortyzol).
Wszystkie te reakcje wzmacniają nasz organizm i drastycznie zwiększają szanse przetrwania. Wyobraźmy sobie, co by się stało z naszymi przodkami gdyby system ten nie zadziałał w momencie napotkania wilka w lesie.
No dobra ale co ma wspólnego wilk w lesie z egzaminem na prawko? Przecież to widocznie różne sytuacje. Tak więc... nie do końca dla naszego organizmu.
Tyle ile jest ludzi tyle potencjalnie może być różnych interpretacji sytuacji, a to właśnie ona wywołuje stres. Sytuacja sama w sobie nie może wywołać reakcji stresowej - wymagana jest ocena poznawcza organizmu czyli właśnie interpretacja sytuacji. Dzieli się ona na pierwotną i wtórną.
Ocena pierwotna obejmuje percepcję i interpretację sytuacji, w jakiej znajduje się człowiek, czy jest ona zagrażająca i w jakim stopniu. Osoba ocenia, jakie znaczenie ma dla niej dana sytuacja.
Natomiast ocena wtórna dotyczy własnych lub środowiskowych możliwości i dostępnych sposobów radzenia sobie ze stresem.
W dzisiejszych czasach wiele, niespodziewanych nawet na pierwszy rzut oka, sytuacji może wywoływać w nas reakcje stresowe. Dźwięk komórki może wywołać stres - wyobraźmy sobie, że chcemy odpocząć po pracy ale wiemy, że gdy szef zadzwoni, to możemy otrzymać dodatkowy projekt, którego nie możemy odmówić. Zdarzało się tak już wcześniej i każdy telefon potencjalnie może być tym od NIEGO.
W tym miejscu wypadałoby dopowiedzieć jednak, że stres, to nie tylko negatywy. Powiedzieliśmy już o tym, że stres pomógł nam przetrwać poprzez mobilizację organizmu i nadal on tak działa.
Rodzaj stresu pobudzającego nas do działania nazywamy "Eustres". Jest on pierwotną reakcją stresową i jest sytuacją pozytywną dla nas.
Hola ale skoro jest taki pozytywny, to czemu czujemy źle? - mógłby ktoś zawołać.
Dzieje się tak, gdyż pobudzenie to (jak wiele innych) posiada swoją wartość krytyczną, po przekroczeniu której zaczyna przedstawiać sobą wartości negatywne. Zbyt silny stres nazywamy "Dystres".
Doskonale przedstawia to obraz poniżej.
![]() |
By Niki K - Praca własna, Domena publiczna, Link |
Podsumowując - stres, to adaptacyjna reakcja organizmu, która pozwoliła nam przetrwać na przestrzeni lat jako gatunek, a dziś niewłaściwie zarządzana prowadzi do wielu zaburzeń organizmu, od chorób wieńcowych po choroby psychiczne.
O stresie można pisać wiele i w różnych kontekstach ale w tym wpisie poprzestanę na wprowadzeniu w tematykę stresu - więcej zapewne znajdzie się w innych tekstach.